Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu

Utknęła na lotnisku bo linia lotnicza straciła część wózka inwalidzkiego

Gemma Quinn jest sparaliżowana i porusza się na wózku inwalidzkim, który został dostosowany specjalnie do jej potrzeb. W ostatnim czasie Brytyjka wybrała się na wycieczkę do Azji ale gdy tylko wylądowała w Singapurze, okazało się, że linia lotnicza zgubiła część jej wózka.

Autor: foto: pixabay

35-latka jest sparaliżowana od szyi w dół po wypadku samochodowym, który miał miejsce 27 lat temu. Gemma Quinn postanowiła spełnić swoje największe marzenie i spędzić Święta w Azji, wykupiła więc wycieczkę wartą 15 000 funtów, spakowała walizki i udała się na lotnisko w Manchesterze. Wszystko przebiegało zgodnie z planem, zwłaszcza że kobiecie w podróży towarzyszą dwie opiekunki, niestety do czasu.

Po wylądowaniu w Dubaju gdzie kobieta miała złapać lot do Singapuru, okazało się, że firma Emirate zgubiła oparcie wózka inwalidzkiego, co w praktyce oznacza, że nie można go używać, 35-latka dotarła do celu ale zamiast zwiedzać Azję, siedzi teraz w pokoju hotelowym czekając aż linia lotnicza znajdzie brakującą część.

„To miała być wycieczka życia, a jest życiowy koszmar. Zawsze starałem się żyć tak normalnie, jak to tylko możliwe. Podróżowanie zawsze wiąże się z trudnościami, ale nigdy nie czułem się tak niepełnosprawna jak teraz”, przyznała kobieta.

„To było absolutnie przerażające doświadczenie. Cały czas mówiłam wszystkim pracownikom linii, że jeśli nie ma oparcia to nie ma też sensu kontynuowanie mojej podróży, ale nie słuchali, odniosłem wrażenie, że po prostu chcieli się mnie jak najszybciej pozbyć z pokładu samolotu. W końcu, bardzo niechętnie, zgodziłem się na lot do Singapuru wierząc słowa przewoźnika, że zrobią wszystko co w ich mocy by rozwiązać problem”.

Brytyjska miała  odwiedzić między innymi Kuala Lumpur w Malezji aby świętować tam Nowy Rok, a także spędzić czas w azjatyckich kurortach. Linia lotnicza oświadczyła, że w powodu Bożego Narodzenia nie wiele można zrobić w tej sprawie.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama