Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu

Normalni ludzie nie są już w stanie kupić mieszkania w żadnej dzielnicy Londynu

Nowy raport związku GMB wskazuje, że ceny nieruchomości w Londynie osiągnęły poziom, który powoduje, że człowieka zarabiającego przeciętne wynagrodzenie w mieście, nie stać na zakup domu lub mieszkania w żadnej z dzielnic stolicy.

W raporcie porównano mediany zarobków w poszczególnych dzielnicach z przeciętnymi cenami nieruchomości.

Okazało się, że osoba zarabiająca miejską przeciętną musi na taki zakup pracować od 9,7 do 24,1 roku. Kiedy Londyn bierze się jako całość, to nabycie nieruchomości wymaga poświęcenia przeciętnych zarobków z 14,6 lat pracy.

Jej przeciętna cena to 484,716 funtów. W ciągu roku wzrosła o ponad 12 proc. A mediana zarobków to 33,203 funty rocznie.

Najgorzej jest w Westminsterze (tam na mieszkanie trzeba pracować 24,1 roku), Hammersmith and Fulham (20 lat), Camden (19,9), Islington (19,3), i Haringey (18,4). Nawet w Southwark trzeba pracować 15 lat. Najszybciej można pozwolić sobie na zakup w Barking i Dagenham, już po 9,7 roku.

GMB w komunikacie prasowym podkreśla, że to praktycznie wyklucza osoby o przeciętnych zarobkach z rynku nieruchomości, ponieważ banki i towarzystwa kredytowe udzielają kredytów maksymalnie w wysokości 4,5 krotności rocznych zarobków.

Związek wezwał do zakrojonego na szeroką skalę programu budowlanego.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama