„Ludzie chcą zmian…nie możemy ich zawieść”, mówił premier podkreślając, że to historyczne zwycięstwo Torysów „usunęło blokadę z Parlamentu” i położyło kres „żałosnym groźbom” rozpisania kolejnego referendum w sprawie wyjścia z Europy. "Przeprowadzimy Brexit do 31 stycznia, bez żadnych wymówek”, stwierdził.
W mowie Johnson'a było też miejsce poświęcone działaczom związkowym, którzy pierwszy raz poparli w tych wyborach Partię Konserwatywną, szef Torysów zwrócił się do nich mówiąc, że poprowadzi „rząd ludu” i wypełni „pokładane w nim święte zaufanie". "Postaram się, aby moją misją stała się praca w dzień i w nocy, aby udowodnić, że słusznie głosowaliście na mnie i by utrzymać to wsparcie w przyszłości”, mówił.
"With this election... we put an end to all those miserable threats of a second referendum"
— BBC Breaking News (@BBCBreaking) 13 grudnia 2019
UK PM Boris Johnson delivers general election victory speech, pledging to "get Brexit done" and reach out to first-time Conservative votershttps://t.co/MXw8wXFo62 #BBCElection pic.twitter.com/hmwMXe3vHw
Przed godziną 9:30 czasu brytyjskiego, zliczono już niemal wszystkie głosy, do obsadzenia zostało tylko jedno miejsce w poselskich ławach. Miejsca rozkładają się teraz następująco, Partia Konserwatywna 364 mandaty, Partia Pracy 203 mandaty, SNP 48 mandatów, Lineralni Demokraci 11, Unioniści 8 i niezależni 15 mandatów.
Tuż po 11:00 czasu brytyjskiego Boris Johnson udał się na spotkanie z Elżbietą II, która powierzyła mu misję utworzenia nowego rządu.
UK PM Boris Johnson travels to Buckingham Palace to ask the Queen to form a new government, following the Conservatives' victory in the general election
— BBC Breaking News (@BBCBreaking) 13 grudnia 2019
Latest: https://t.co/J1cFOqRKIg#GE2019 #BBCelection pic.twitter.com/JKUyYxvPl0
Napisz komentarz
Komentarze