Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu

Informacja o bombie na pokładzie samolotu z Polski

Do incydentu doszło na lotnisku Gatwick, policja interweniowała po tym jak kapitan zgłosił obsłudze portu „zagrożenie bezpieczeństwa lotu”. Kiedy tylko maszyna wylądowała na płycie lotniska, do akcji ruszyli funkcjonariusze policji oraz straż pożarna, samolot został dokładnie przeszukany.
  • Źródło: The Independent

Autor: Źródło: Twitter@NurseMagdalena

Samolot easyJet z Krakowa do Gatwick, podchodził do lądowania, kiedy kapitan poinformował, że na pokładzie samolotu może znajdować się bomba. Samolot wylądował z dziesięciominutowym opóźnieniem, od razu został skierowany na peryferia lotniska, pasażerowie zostali zatrzymani w środku maszyny przez około 40 minut, służby przeprowadziły kontrolę bezpieczeństwa. W tym czasie wstrzymano ruch lotniczy na Gatwick.

Joel Smith napisał na Twitterze: „Lotnisko Gatwick stoi. Właśnie wylądowałem, ale utknąłem na płycie. Kapitan lotu mówi że to „ze względu na zagrożenie bezpieczeństwa dla lotnictwa”. Służby ratownicze sprawdzają samolot”.

Szybko ustalono, że to fałszywy alarm, podróżnych wypuszczono.

 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Bohul 09.12.2019 22:23
Jeśli dobrze zrozumiałem siedzieli 40 minut w samolocie w którym mogła być bomba.

Ja 08.12.2019 16:04
Z polski ? Bomba ? A niby z czego z saletry ?

Reklama