Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu

Lotnisko Stansted – Nowy terminal pod znakiem zapytania

Port lotniczy Stansted zrezygnował z planu otwarcia nowego terminalu przylotów. Inwestycja warta 150 milionów funtów najprawdopodobniej nie zostanie oddana do użytku w planowanym terminie, o ile w ogóle dojdzie do skutku. Szefowie lotniska uznali, że w związku z brakiem stabilności gospodarczej i politycznej oraz rosnącymi żądaniami linii lotniczych, plany trzeba odłożyć na przyszłość.
  • Źródło: BBC

Autor: Źródło: Wikimedia Commons

Terminal planowano otworzyć w 2020 roku, miał zwiększyć przepustowość lotniska oraz poprawić jakość infrastruktury. Obecnie Stansted prowadzi konsultacje z liniami lotniczymi w celu omówienia przyszłości budynku.

Lotnisko ma poważne obawy dotyczące kontroli i odpraw po Brexicie, niepokój wywołuje również ogólna kondycja gospodarki, w tym rynku lotniczego. Zarząd Stansted chce wykorzystać zwłokę między innymi na zastanowienie się nad wykorzystaniem nowych technologii podczas odprawy oraz nad aranżacją wnętrz budynku, tak by standard poczekalni odpowiadał przewoźnikom oferującym loty długodystansowe, których port chce przyciągnąć do siebie.

Jedną z przeszkód na drodze do realizacji planów portu, był również brak zgody Rady Dystryktu Uttlesford na zwiększenie liczby obsługiwanych przez lotnisko pasażerów. Stansted czekało na decyzję ponad rok. Lotnisko obsługuje obecnie 28 milionów pasażerów rocznie i ma pozwolenie na zwiększenie przepustowości do 35 milionów, ale po otwarciu terminalu, port planował przyciągnąć nawet 43 miliony podróżnych.

Tymczasem Brian Ross z grupy Stop Stansted Expansion powiedział, że w ostatnim czasie spadła liczba pasażerów lotniska. „Faktem jest, że Stansted jest w stanie upadku, więc dlaczego mieliby tak pilnie budować terminal? Nie ma takiej potrzeby”.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama