Rządowy raport, który wyciekł na finiszu kampanii wyborczej, zdaniem Laburzystów, jest potwierdzeniem rozpadu Wielkiej Brytanii. Ulster ma pozostać w większej mierze związany z Unią Europejską niż zresztą Zjednoczonego Królestwa. „To twardy dowód, który jednoznacznie pokazuje niszczycielski wpływ, jaki umowa brexitowa będzie miała na część naszego kraju”, powiedział Corbyn przemawiając w Londynie.
Lider opozycji twierdził, że wszystko wskazuje na to, że między Wielką Brytanią a Irlandią Północną pojawią się punkty kontrolne, zostanie również wprowadzony obowiązek składania deklaracji celnych dotyczących towarów wjeżdżających nie tylko z Irlandii Północnej do Wielkiej Brytanii ale też w przeciwnym kierunku. Lider opozycji przypomniał, że po zakończeniu negocjacji z Brukselą w październiku, rząd Johnson'a zapewniał, że na morzy Irlandzkim żadnej granicy nie będzie.
15-stronicowy dokument mówi, że w przypadku wprowadzenia w życie takich rozwiązań, gospodarkę Irlandii Północnej może czekać katastrofa. 98% firm z Irlandii Północnej prowadzących działalność eksportową „prawdopodobnie będzie miało trudności z poniesieniem kosztu opłat celnych oraz kontroli dokumentów”, można przeczytać. Sytuacja odbije się negatywnie na obywatelach. Prawdopodobnie wzrosną ceny detaliczne, podobnie jak bezrobocie w sektorze detalicznym.
Napisz komentarz
Komentarze