Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu

Jazda pod prąd na M5

Pewnemu kierowcy ciężarówki znudziło się czekanie w korku na autostradzie M5, postanowił więc ułatwić sobie życie, a że sąsiednia droga była wolna, postanowił zjechać na nią i kontynuować podróż, jadąc pod prąd. Nie trzeba było długo czekać, by inni kierowcy podchwycili ten pomysł, na całe szczęście nie doszło do żadnej kolizji. Droga, na którą zjechali była zamknięta.

Autor: foto: @HighwaysSWEST/Twitter

Niemal na pięć godzin kierowcy utknęli dziś na autostradzie M5 po tym, jak między Burnham-on-Sea a Bridgwater w Somerset, poszło do poważnego wypadku. Kobieta uderzyła w tył ciężarówki, kierowca tira ciągnął osobówkę przez kilometr, zanim zorientował się co się stało i zatrzymał pojazd.  Służby ratownicze przetransportowały poszkodowaną do szpitala, doznała poważnych obrażeń głowy. Na miejscu pracowali funkcjonariusze policji i straż pożarna, ruch wstrzymano.

Sytuację pogorszył drugi incydent, który zakończył się dachowaniem auta osobowego w South West. Kierowcy utknęli na autostradzie na pięć godzin, kilkoro postanowiło załamać przepisy i ominąć zator, nieodpowiedzialnych śmiałków uchwyciła kamera przemysłowa. Highways England poinformowały, że pod prąd jechało co najmniej 15 pojazdów, służby napisały na Twitterze: „To jest nielegalne! Narażacie siebie, pracowników obsługi autostrad i innych użytkowników dróg, na wielkie ryzyko”.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Tomasz 19.11.2019 07:26
Pewnie kierowca prywatnie jeździ paskiem albo BMW, kupuje zupki w proszku i mieszka w 20 na flacie ???

Reklama