Powódź dotknęła już 818 nieruchomości w całej Anglii, premier poinformował, że zwoła nadzwyczajne spotkanie rządowego sztabu kryzysowego, który podejmie kolejne kroki mające na celu usprawnienie udzielania pomocy mieszkańcom z zagrożonych terenów.
W West Midlands już wczesnym popołudniem zamknięto blisko 100 szkół, dzieci odesłano do domów. Policja wyłączyła z ruchu wiele dróg, chociażby w Oxfordshire gdzie ekipy strażackie wielokrotnie ratowały osoby, które utknęły w samochodach otoczone wysoką wodą.
Tymczasem South Yorkshire z biedą pozbierało się po weekendowych nawałnicach, a znów walczy z żywiołem. Na tamtych terenach pracuje wojsko, żołnierze pomagają w utworzeniu prowizorycznych wałów przeciwpowodziowych z worków z piaskiem.
Usługi kolejowe zostały niemal całkowicie wstrzymane zarówno w East Midlands jak i West Midlands. Trasa między Derby a Nottingham jest nieprzejezdna, z powodu zalania torowisk i osuwisk błotnych, pasażerowie muszą czekać nawet kilka godzin na połączenie.
Służby odbierają setki wezwań, a to nie koniec problemów, „Nawet niewielka ilość deszczu może spowodować wzrost rzek i wylanie”, przyznał meteorolog Met Office, Luke Miall.
Napisz komentarz
Komentarze