W uroczystościach wzięło udział kilkaset osób, w tym weterani. Podobnie jak w całym kraju, równo o godzinie 11:00 czasu brytyjskiego, zapadła cisza i właśnie wtedy rozległ się huk a na niebie pojawiły się fajerwerki. Wystrzelił je mieszkaniec Eccles, który siedział na parapecie nieczynnego baru znajdującego się po przeciwnej stronie ulicy, przy której trwały uroczystości.
Wściekli weterani otoczyli budynek, kilka osób próbowało wyważyć drzwi, inni wdrapywali się po parapetach na pierwsze piętro, pozostali krzyczeli „Wynieście go”. Na miejscu pojawił się funkcjonariusz policji, który usiłował powstrzymać rozwścieczony tłum wzywając w tym samym czasie posiłki.
Prowodyr zamieszania zniknął z okna a po chwili pojawił się w nim inny mężczyzna, który pluł na tłum zgromadzony na dole. Po jakimś czasie, na miejsce dotarły radiowozy policji, 38-latka zakuto w kajdanki i wyprowadzono tylnym wyjściem. Mężczyzna został aresztowany pod zarzutem zakłócania porządku publicznego.
Napisz komentarz
Komentarze