Adresy internetowe bywają określane mianem wirtualnych nieruchomości. Każdy z nich zapewnia bowiem unikalną „lokalizację” w cyberprzestrzeni. Podobnie jak fizyczne domy czy mieszkania, również domeny internetowe różnią się pod względem atrakcyjności. Najdroższe są te najbardziej „reprezentacyjne” – wpadające w oko, łatwe do zapamiętania i w jasny sposób odnoszące się do danej tematyki. Zazwyczaj są to rzeczowniki rodzajowe, określające konkretne branże lub innego typu dziedziny, oferujące możliwości zarobkowe. Tego typu nazwy niełatwo zarejestrować, ponieważ większość z nich jest od dawna zajęta, ale wciąż trafiają się okazje, które można przekuć w zysk.
Jakie domeny sprzedają się najlepiej?
By zorientować się, jakiego typu domeny sprzedają się za najwyższe kwoty, warto zapoznać się z rankingami transakcji (patrz niżej). Większość „topowych” adresów to pojedyncze słowa lub akronimy (najczęściej dwuliterowe). Niekwestionowaną „jedynką” jest adres Sex.com, sprzedany w 2010 r. za 13 milionów dolarów. Na drugim miejscu stawki znajduje się domena Hotels.com z wynikiem 11 milionów dolarów (2001 r.), a na trzecim Fund.com, sprzedana za niemal 10 milionów dolarów w marcu 2008 r. Co ciekawe, ujawnione transakcje stanowią tylko kroplę w morzu faktycznej liczby sprzedaży. Większość z nich nie jest upublicznianych, ponieważ z różnych względów nie godzą się na to kontrahenci.
Jak dotychczas najdrożej sprzedające się domeny to nazwy zarejestrowane z końcówką .com. Łącznie w internecie działa ponad 120 milionów takich adresów. Źródłem popularności tej domeny jest jej globalny charakter, jasne odniesienie do działalności biznesowej („com” to skrót od „commercial”, czyli handlowy) oraz „staż” – końcówka ta została utworzona w 1985 r., jako jedna z pierwszych domen najwyższego poziomu.
Od początku 2014 r. liczba końcówek adresowych, w których można rejestrować domeny internetowe, radykalnie się zwiększyła. To efekt tzw. programu nowych domen wdrażanego przez ICANN, organizację zarządzającą systemem DNS. Nowe domeny mają na celu zwiększenie liczby adresów dostępnych do rejestracji, ponieważ w rozszerzeniach funkcjonujących na rynku od wielu lat adresy łatwiej jest kupić niż zarejestrować za cenę abonamentu. Jak dotychczas nowe domeny największą popularność zyskały w krajach Azji, m.in. Chinach i Indiach, ale zainteresowaniem cieszą się również na Zachodzie: w Stanach Zjednoczonych, Niemczech, a także Wielkiej Brytanii.
Ile kosztują brytyjskie domeny?
W hierarchii wartości końcówek domenowych po .com sytuują się domeny krajowe. To końcówki adresowe przypisane poszczególnym państwom. W przypadku Polski jest to rozszerzenie .pl, a w przypadku Wielkiej Brytanii – końcówka .uk. Do 2014 r. nazwy w tej domenie można było rejestrować wyłącznie w połączeniu z subdomenami, takimi jak .co., .me. czy .org. Brytyjskie adresy miały więc postać [nazwa].co.uk, [nazwa].me.uk lub [nazwa].org.uk. 10 czerwca zeszłego roku Nominet, operator domeny .uk, uwolnił jednak tę końcówkę do nieograniczonej rejestracji. Z jednym zastrzeżeniem: abonenci nazw w subdomenach domeny .uk otrzymali pierwszeństwo rejestracji odpowiednika swojego adresu bezpośrednio w domenie .uk. Na podjęcie decyzji mają czas aż do 2019 r. Potem niezarejestrowane nazwy zostaną udostępnione do rejestracji wszystkim zainteresowanym. Obecnie liczba adresów z końcówką .uk (wliczając w to adresy z subdomenami) wynosi nieco ponad 10 milionów. Ten wynik czyni brytyjską domenę jedną z najsilniejszych na rynku. Oczywiście o potencjale domeny decyduje nie tylko liczba zarejestrowanych nazw, ale również wartość gospodarki, z którą ta końcówka jest powiązania. Przykładowo, domena krajowa wysp Tokelau, w której zarejestrowano ponad 25 milionów nazw (tak wysoki wynik tłumaczy bezpłatność adresów .tk) nie jest specjalnie ceniona przez abonentów ani inwestorów. Tymczasem końcówka .uk osiąga bardzo dobre wyniki na rynku wtórnym, a za najcenniejsze adresy z tym rozszerzeniem nabywcy są skłonni płacić setki tysięcy dolarów. Najdrożej sprzedaną domeną .uk, przynajmniej według oficjalnych rankingów, był adres Cruise.co.uk, który w 2008 r. zmienił abonenta za ponad milion dolarów. Sprzedaży o podobnej i wyższej wartości było najprawdopodobniej znacznie więcej, ale tylko nieznaczna część transakcji jest ujawniana. A oto pierwsza dziesiątka najdrożej sprzedanych domen .uk.
Najdroższej sprzedane domeny .uk
1. Cruise.co.uk – 1 099 798 $ (luty 2008 r.)
2. WebHosting.co.uk – 500 000 $ (październik 2012 r.)
3. Recycle.co.uk – 309 901 $ (listopad 2007 r.)
4. FreeCreditReport.co.uk – 300 000 $ (październik 2008 r.)
5. Software.co.uk – 249 000 $ (październik 2009 r.)
6. Mobile.co.uk – 247 921 $ (listopad 2007 r.)
7. Fly.co.uk – 181 042 $ (listopad 2007 r.)
8. HorseRacing.co.uk – 165 000 $ (czerwiec 2009 r.)
9. OnlineCasino.co.uk – 165 000 $ (czerwiec 2009 r.)
10. Beds.co.uk – 130 400 (sierpień 2011 r.)
Źródło: Domaining.com
Najdroższej sprzedane domeny ogółem
1. Sex.com – 13 000 000 $ (listopad 2010 r.)
2. Hotels.com – 11 000 000 $ (wrzesień 2001 r.)
3. Fund.com – 9 999 950 $ (marzec 2008 r.)
4. Porn.com – 9 500 000 $ (maj 2007 r.)
5. Porno.com – 8 888 888 $ (luty 2015 r.)
6. FB.com – 8 500 000 $ (wrzesień 2010 r.)
7. Diamond.com – 7 500 000 $ (maj 2006 r.)
8. Beer.com – 7 000 000 $ (styczeń 2004 r.)
9. Z.com – 6 784 000 $ (listopad 2014 r.)
10. Slots.com – 5 500 000 $ (czerwiec 2010 r.)
Źródło: Domaining.com
Napisz komentarz
Komentarze