Do groźnego incydentu doszło w środę po godzinie 20:00, widownia była pełna. W trakcie spektaklu „Death of a Salesman”, na widzów runął fragment sufitu, kilka osób utknęło w gruzach, które spadły wprost na nich. Metropolitan Police ewakuowała z budynku 1000 osób, pięć wymagało hospitalizacji.
Aktor Wendell Pierce, już po ewakuacji, stojąc na zewnątrz teatru przepraszał wszystkich za zaistniałą sytuację.
Dziennikarz BBC Iain Haddow, który był na widowni, stwierdził, że do zdarzenia doszło około 20 minut po rozpoczęciu się spektaklu. Wcześniej zauważył, że z sufitu kapała woda, choć wczoraj nie padał deszcz.
Straż pożarna poinformowała, że doszło do zawalenia fragmentu dachu, konstrukcja została zabezpieczona.
Napisz komentarz
Komentarze