To może wyglądać jak pobożne życzenia, ale przybywa dowodów na to, że ma sens. Wśród nich są eksperymentalne projekty prowadzone w Szwecji. Tam w niektórych miejscach pracy wprowadzono takie rozwiązanie na próbę, co przełożyło się nie tylko na jakość, ale też ilość realizowanych zadań. Pracujący krócej, pracowali o wiele efektywniej.
Teraz pomysł dotarł na Wyspy. Jeremy Corbyn zapytany przez Daily Mirror, co o tym sądzi, odpowiedział, że skrócenie dnia pracy, będzie jednym z tematów rozmów laburzystów, którzy przygotowują właśnie program zmian w prawie pracy Workplace 2020. Ten ma być jedną z ich głównych platform wyborczych oraz metodą wprowadzenia zmian, które wzmocnią pozycję pracowników w relacjach z pracodawcami.
Obecnie w Wielkiej Brytanii przeciętny tydzień pracy to 43,6 godziny.
Napisz komentarz
Komentarze