Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu

Lamborghini piłkarza Arsenalu otoczyli zniesmaczeni kibice

Pierre-Emerick Aubameynag, jeden z czołowych piłkarzy Arsenalu, miał wyjątkowego pecha - został zauważony przez kibiców klubu, gdy stał w korku, swoim rzucającym się w oczy Lamborghini. Sytuacja zrobiła się nieprzyjemna, bo do konfrontacji doszło po nie najlepszym meczu z Crystal Palace. Fani, bez ogródek, powiedzieli piłkarzowi co myślą o wyniku spotkania oraz o jakości gry zespołu.

Autor: foto: @niallmoran_/Twitter

Podczas meczu z Crystal Palace emocje sięgały zenitu, atmosferę podgrzał dodatkowo Granit Xhaka, który schodząc z boiska, na gwizdy kibiców odpowiedział przekleństwami. Złość w fanach Arsenalu utrzymywała się jeszcze długo po zakończeniu spotkania, o czym przekonał się Aubameynag. Kibice, którzy zauważyli jego auto w ulicznym korku, podeszli do samochodu i powiedzieli co sądzą o grze swoich ulubieńców. Na nagraniu zrobionym przed jednego ze świadków słychać epitety rzucane pod adresem graczy.

Frustracja kibiców jest tym bardziej zrozumiała, że dla przeciętnego Brytyjczyka wydanie 1800 funtów na  karnet na cały sezon, to spory wydatek, choć w porównaniu z zarobkami piłkarza, to drobne. Z nieoficjalnych informacji wynika, że Aubameynag, inkasuje 200 tysięcy funtów tygodniowo i jest drugim najlepiej opłacanym zawodnikiem Arsenalu.

Warto jednak podkreślić, że Gambijczyk jest jednym z najskuteczniejszych graczy Kanonierów, po prostu, znalazł się w nieodpowiednim miejscu i o nieodpowiedniej porze, no i dostało mu się za całą drużynę.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama