Przemawiając w Parlamencie Europejskim Donald Tusk mówił, iż obecnie konsultuje się z przywódcami krajów członkowskich Unii, by wytyczyć dalszą ścieżkę postępowania w sprawie Brexit'u , ale póki co, cała uwaga Brukseli, koncentruje się na Westminsterze.
„Sytuacja jest dość złożona w związku z sytuacją w Parlamencie UK i brytyjskim wnioskiem o przedłużenie procesu na podstawie art. 50”, powiedział Tusk do posłów do PE.
„Konsultuję się z liderami, jak zareagować i podejmę decyzję w najbliższych dniach. Oczywiste jest, że wynik tych konsultacji będzie bardzo zależeć od tego, co brytyjski Parlament zdecyduje. Powinniśmy być gotowi na każdy scenariusz”, przyznał.
Podkreślił, że przedłużenie zostanie przyznane w razie potrzeby, aby uniknąć braku porozumienia: „Jedno musi być jasne, co powiedziałem też w sobotę premierowi Johnson'owi - Brexit bez porozumienia nigdy nie będzie naszą decyzją”.
Podczas rozmowy z Tuskiem, Przewodniczący Komisji Europejskiej Jean-Claude Juncker, przyznał: „Naprawdę boli mnie, że spędziłem tak wiele czasu, zajmując się Brexit'em. Kiedyś nie myślałem o niczym innym, jak tylko o tym, jak uczynić nasz związek lepszym dla obywateli”. Juncker przyznał, że jego zdaniem Brexit okazał się ”stratą czasu i stratą energii”.
My last words @Europarl_EN: Thank you for your responsible position on #Brexit and extension. After what I have heard in this chamber today, I have no doubt that we should treat the British request for extension in all seriousness.
— Donald Tusk (@eucopresident) 22 października 2019
Napisz komentarz
Komentarze