W zaledwie kilka minut kurs brytyjskiej waluty podskoczył z 4,95 do 4,98 zł.
Analitycy rynku mówią o szaleństwie, które rozpętało się wokół funta od samego rana. Sprzeczne informacje docierające to z Brukseli to z Londynu na temat negocjacji, wywoływały wahnięcia kursu. Rano funt spadł o 0.5% po tym jak Unioniści, poinformowali, iż nie poprą umowy Johnson'a, ale tuż przed południem czasu polskiego nastąpiło mocne odbicie.
Paul Dales, główny ekonomista w Capital Economics, powiedział: „Jeśli porozumienie uzgodnione przez UE i Wielką Brytanię przejdzie przez Parlament, wówczas istnieje możliwość wzrostu gospodarczego, szybszego niż się powszechnie oczekuje”.
„Na nadziejach porozumienia brexitowego skorzysta też euro. W końcu Brexit jest problemem nie tylko Wielkiej Brytanii, ale w zasadzie całej Europy”, skomentował sytuację dla money.pl Konrad Białas, analityk Domu Maklerskiego TMS.
„Bez wątpienia jest nadzieja, że koniec roku będzie dla funta pomyślny i w przypadku porozumienia będzie musiała dokonać się duża rewizja wyceny jego wartości przez długoterminowy kapitał portfelowy”, dodał.
Napisz komentarz
Komentarze