W piątek wieczorem strona brytyjska zakończyła kolejną turę rozmów z unijnymi urzędnikami, Komisja oświadczyła, że mimo zapewnień Londynu, iż przesłał pełny plan, to wciąż jest wiele pytań na które Bruksela nie otrzymała dotychczas odpowiedzi. „Zareagowaliśmy na propozycje Wielkiej Brytanii, i mamy wiele pytań dotyczących tego dokumentu dlatego w poniedziałek wrócimy do rozmów”, mówił rzecznik Komisji Europejskiej. Przyznał jednocześnie, że z godnie z unijną polityką przejrzystości Komisja zebrała opinie państw członkowskich, a te uznały, że propozycja Wielkiej Brytanii nie może być w pełni zaakceptowana.
Bruksela zaostrzyła retorykę już w czwartek informując stronę brytyjską, że to na niej a nie na Unii spoczywa obowiązek załagodzenia spornych kwestii w umowie zanim negocjacje rozpoczną się na dobre. „We wniosku Zjednoczonego Królestwa występują zapisy budzące wątpliwości więc potrzebne są dalsze prace, ale praca ta musi zostać wykonana przez Zjednoczone Królestwo, a nie na odwrót. Przypominamy, że to Wielka Brytania opuszcza Unię Europejską, a nie UE opuszcza Wielką Brytanię”, dodał rzecznik.
Plan Johnson'a nie spodobał się Unii
Państwa członkowskie Unii Europejskiej uznały, że nowy projekt umowy brexitowej Borisa Johnson'a „nie daje podstawy do porozumienia”. „Spotkamy się ponownie w poniedziałek, aby dać Wielkiej Brytanii kolejną okazję do szczegółowego przedstawienia swoich propozycji”, oświadczył rzecznik Komisji Europejskiej.
- 05.10.2019 07:12
Reklama
Napisz komentarz
Komentarze