Gabinet Johnson'a chce by Irlandia Północna nadal należała do wspólnego europejskiego rynku towarów, tak by zapewnić zgodność standardów, dotyczących głównie produktów rolnych, z unijnymi przepisami. Mechanizm ten obowiązywałby przez cztery lata. Irlandia Północna opuści za to unię celną. Johnson zaproponował też by zastąpić backstop kontrolami w portach nad Morzem Irlandzkim a nie na granicy z Irlandią. Większość kontroli mogłaby się odbywać elektronicznie.
Parlament Irlandii Północnej musiałaby zaakceptować te propozycje w drodze głosowania, a następnie co cztery lata wracać do tej procedury decydując o jej przedłużeniu lub wycofaniu.
Źródła zbliżone do Downing Street 10 twierdzą, że Johnson chce niemal natychmiast rozpocząć 10-dniowa turę negocjacyjną z Unią Europejską, tak by w połowie miesiąca dojść do porozumienia z Brukselą.
Tymczasem premier Republiki Irlandii Leo Varadkar, zanim jeszcze UK ujawniła swój plan, stwierdził przemawiając w Parlamencie: „To, co słyszymy, nie jest zachęcające i nie może być podstawą do porozumienia”.
Johnson stoi na stanowisku, że jedyną alternatywą dla jego planu jest wyjście z Unii bez porozumienia.
Today I have set out a fair and reasonable compromise for replacing the backstop so we can get Brexit done by 31 October. pic.twitter.com/66WpFGhThU
— Boris Johnson (@BorisJohnson) 2 października 2019
Napisz komentarz
Komentarze