Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu

Książę Harry pokonał pole minowe

22 lata po tym jak Księżna Diana narażając swoje życie przeszła przez pole minowe w Angoli, w jej ślady poszedł młodszy syn Harry. Książę Sussex przebywa z oficjalną wizytą w Afryce Południowej, znalazł jednak czas aby odwiedzić miejscowość Dirico i powtórzyć godny podziwu gest matki.

Autor: foto: instagram.com/sussexroyal

Harry przeszedł przez pole minowe by wesprzeć HALO Trust, największą organizację zajmującą się oczyszczaniem dawnych pól minowych, tak by lokalne społeczności mogły bezpiecznie żyć. Na Instagramie pary książęcej Sussex umieszczona wpis: „Idąc śladami matki, Księżnej Diany, dziś rano Książę Sussex odwiedził strefę rozminowywania w Dirico w Angoli, aby podnieść świadomość na temat niebezpieczeństw związanych z rozpowszechnianiem min przeciwpiechotnych”.

Książę spotkał się również z ofiarą wybuchu miny, która rozmawiała ponad dwie dekady temu z Dianą. Justina Cesar straciła prawą nogę, gdy miała trzy lata, syn Księżnej spotkał ją W szpitalu ortopedycznym, witając się ciepło się uśmiechnął i zapytał: „Myślę, że miałeś wtedy 15 lat, czy pamiętasz spotkanie z moją matką?” Dziś 38-letnia kobieta przyznała, że w 1997 roku nie miała pojęcia kim jest Diana i jak wiele robi dla osób potrzebujących pomocy.

„Byłam bardzo szczęśliwy, że syn Diany przyjechał kontynuować jej pracę. Jestem taka szczęśliwa. To jest bardzo wyjątkowy dzień. Miałem mu tak wiele do powiedzenia, ale ledwo mogłam mówić” przyznała kobieta.

Swoim zachowaniem Harry chciał oddać hołd zmarłej matce, która w 1997 roku, mimo sprzeciwu dworu i ówczesnych brytyjskich władz, weszła na pole minowe by zwrócić uwagę całego świata na  zagrażające życiu mieszkańców,  niewydobyte miny przeciwpiechotne.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama