Rekordowa liczba napaści na policjantów i ratowników medycznych

Ataki na funkcjonariuszy Met Police wzrosły o około 13 procent w ciągu 12 miesięcy, do 5606 przypadków, po 25-procentowym wzroście tego typu incydentów w roku poprzednim. Personel London Ambulance Service odnotował około 500 napaści fizycznych rocznie i ponad 800 przypadków słownych nadużyć i gróźb.

Oficer Deniz Jaffer, został zaatakowany w czerwcu po tym, jak wezwano go do Royal London Hospital w Whitechapel, do agresywnego pacjenta. „Mężczyzna był nosicielem wirusa HIV i miał do tego gruźlicę”, powiedział Jaffer. „Próbował mnie zarazić, chwycił moje ramię i ugryzł bardzo mocno, przegryzł skórę”. Policjant musiał zrobić badanie krwi i co gorsza czekać bezradnie na wynik, napastnik jest nadal ścigany. Oficer przyznał: „To niestety częste zjawisko, teraz już nie jest niczym zaskakującym”.

24-letnia Agata Broniszewska została skopana i uderzona przez mężczyznę, którego ona i dwaj koledzy próbowali zatrzymać na Oxford Street. „Plucie to coś powszechnego”, powiedziała.
Podobne doświadczenia mają służby medyczne. 22-letnia sanitariuszka Caitlin Fiddler, została znieważona przez pacjentkę, której opatrywała rany na głowie. Kobieta opluła ją i krzyknęła „F...off”. „To było moje pierwsze spotkanie z kimś, kto był dla mnie naprawdę nieprzyjemny”, stwierdziła pracownica London Ambulance Service.

Szef London Ambulance Service, Garrett Emmerson, powiedział, że rocznie około 30 osób dostaje wyrok za napaść na jego personel. „Pracownicy przebywają na zwolnieniach chorobowym z powodu napaści podczas wykonywania obowiązków służbowych przez 260 dni w ciągu roku”, dodał.

Skala problemu jest ogromna, dlatego z myślą o poprawie sytuacji, powstała kampania Awesome Movement zachęcająca do większego uznania dla pracowników służb. Pomysłodawca akcji Michael Howard, powiedział, że warto pamiętać iż: „Ci ludzie wykonują niesamowitą robotę w bardzo trudnych warunkach”.