Oficerowie policji zostali wezwani na miejsce około godziny 19.40 w środę po doniesieniu o pobiciu pracowników stacji metra. Okazało się napastnicy to dwóch mężczyzn i kobieta, którzy zwrócili uwagę obsługi bramek biletowych. Kobieta paliła papierosa więc została poproszona o odejście, wtedy jej towarzysze zaczęli grozić pracownikowi Transport for London, następnie zaatakowali go.
Gdy ofiara i inny pracownik TfL szybko wycofali się do biura personelu dla własnego bezpieczeństwa, agresywni mężczyźni otworzyli drzwi i pobili obu pracowników. Luke Dear z British Transport Police powiedział: „Był to agresywny i szokujący atak na pracowników, którzy po prostu próbowali wykonywać swoją pracę, powinni móc pracować bez strachu, że zostaną napadnięci”.
Zaatakowani mężczyźni nie odnieśli poważnych obrażeń, choć byli mocno wstrząśnięci całą sytuacją. Vernon Everitt, dyrektor zarządzający londyńskiego metra, przyznał: „Ten obrzydliwy atak na naszych kolegów na stacji West Ham jest nie do przyjęcia. Chcemy, aby sprawcy zostali postawieni przed wymiarem sprawiedliwości i zrobimy wszystko, co w naszej mocy, aby ich aresztować, a następnie doprowadzić do wymierzenia kary”.
Policja prowadzi w tej sprawie dochodzenie, oficerowie zdecydowali się na publikację wizerunków domniemanych sprawców, licząc, że ktoś może ich rozpoznać i powiadomić służby.
Brutalny atak na personel metra
Metropolitan Police opublikowała zdjęcia trzech osób, które są poszukiwani w związku z napaścią na obsługę stacji metra West Ham. Jeden z napastników wielokrotnie uderzył pracownika Transport for London, tylko dlatego, że ten zareagował na złe zachowanie całej trójki.
- 21.09.2019 07:03
Reklama
Napisz komentarz
Komentarze