Wracajcie do kraju! Ambasador pisze list do Polaków żyjących na Wyspach

Dyplomata przekonuje, że Polska bardzo się zmieniła od czasu ich wyjazdu, zwłaszcza pod względem gospodarczym. "Szybko rozwijająca się gospodarka naszego kraju stwarza obywatelom coraz większe możliwości na rozwój i dobre warunki do życia w kraju", napisał ambasador.

Tymczasem Brexit, znacznie zmieni warunki życia w Wielkiej Brytanii: „Wyjście Wielkiej Brytanii ze Wspólnoty wiąże się ze zmianami w kilku obszarach, w tym w zakresie swobody przepływu obywateli UE i dokumentowania przez nich pobytu na Wyspach".

Rzegocki zwraca uwagę na fakt, że w 2018 roku W Wielkiej Brytanii mieszkało około 832 000 osób urodzonych w Polsce i tylko 27% z nich, aplikowało o status osoby osiedlonej. Status ten uzyskać muszą wszystkie osoby przyjezdne, które mieszkają na stałe w UK. Bardzo niskie zainteresowanie składaniem wniosków, budzi obawy dyplomaty, że "tysiące Polaków" będą narażone na "komplikacje związane z brakiem uregulowania swojego statusu". "Jak zapowiada rząd brytyjski, trzeba tego dokonać do końca czerwca 2021 roku, a w razie wyjścia z UE bez umowy – do końca 2020 roku", informuje ambasador.

Jak przyznał Rzegocki podczas wywiadu w BBC Radio 4’s Today, powiedział, że aż 46% Polaków żyjących na Wyspach otrzymało jedynie pre-settled status (status tymczasowy), a wielu rodaków przed długi czas nie zdawało sobie sprawy, że muszą aplikować o status osoby osiedlonej nawet jeśli są rezydentami, ponieważ mieszkają w UK od wielu lat i traktują ten kraj jak dom. Biorąc pod uwagę niepewną przyszłość na Wyspach, ambasador zachęca do powrotu do kraju lub jak najszybszego aplikowania o settled status.