46-letnia ofiara odniosła poważne obrażenia podczas ataku pod Sweet Peppa w Wood Green, ranny został też 31-letni mężczyzna.
Świadkowie twierdzą, że słyszeli pięć strzałów, zanim dwóch napastników uciekło z miejsca zdarzenia pieszo. Ofiara, mimo obrażeń, próbowała powstrzymać oprawców chcąc zabrać im broń. „Mężczyzna trzymał pistolet, był metr od kobiety, celowała w nią. Myślałem, że to fałszywa broń, ponieważ ona wciąż próbowała go zatrzymać, nawet po strzale. Stała tam jeszcze przez pięć minut, zanim upadła na podłogę. Później przestępcy zbiegli”, powiedział świadek.
To kolejna strzelanina niemal w tym miejscu, w 2015 roku przed piekarnią, która mieściła się obok restauracji, zastrzelono Erdogana Guzela, ojca dwójki dzieci.
Ostatni atak w Wood Green miał miejsce zaledwie 12 godzin po tym jak postrzelono 33-latka w Tottenhamie, mężczyzna walczy o życie.
Tymczasem w środę organizacja Crime Stoppers wyznaczyła nagrodę w wysokości 10 000 funtów za informację o zabójstwie 24-latka zastrzelonego w pobliżu baru Fiddler's Elbow w Kentish Town w ostatnią niedzielę.
Napisz komentarz
Komentarze