Blisko na 90 minut skrzyżowanie na M62 w pobliżu węzła w Lofthouse, zostało wyłączone z ruchu, po tym jak zdezorientowane zwierzę weszło na jezdnię, zaszokowani kierowcy zatrzymywali auta i próbowali przegonić kozę, ale zwierzę za każdym razem wracało na autostradę.
Na miejsce została wezwana policja, która usiłowała najpierw miała problem ze zlokalizowaniem zwierzęcia, potem z jego schwytaniem.
Ben Fry z Yorku przyznał, że czekał aż służby opanują sytuację stojąc w korku przez 45 minut. „Wszyscy się zatrzymali”, powiedział „rozbawiło mnie to, że kozie udało się zamknąć jedno z najbardziej ruchliwych skrzyżowań w kraju. Myślę, że morał z tego jest taki, że teraz już nigdy nic mnie nie zaskoczy na M62”, dodał mężczyzna.
Fry stwierdził, że policja jeździła autostradą w górę i w dół, szukając zwierzęcia, zanim przywrócono ruch tuż przed 21:00.
Incydent miał miejsce niecałe sześć miesięcy po tym, jak na M606 na wysokości Bradford, zwierzęta galopowały pod prąd wywołując chaos na autostradzie. Zwierzęta uciekły z pobliskiej farmy.
Napisz komentarz
Komentarze