Najnowszy raport pokazuje szeroki rozdźwięk w tym, w jaki sposób Sadiq Khan wydaje pieniądze podatników, dzielnice podmiejskie znalazły się na końcu listy. Na jej szczycie znajduje się Newham, wpompowano tam 2,1 miliarda funtów, podczas gdy Sutton był najmniej wspierany przez władze Londynu - 16 milionów funtów.
Barnet, Bromley i Bexley otrzymały mniej niż 100 milionów funtów, podobnie jak Kingston.
Raport, przeprowadziła niezależna organizacja badawcza, w ramach projektu przeanalizowano obszary, którym Khan nadał priorytet od czasu wyboru w maju 2016 roku.
Burmistrz stolicy Wielkiej Brytanii wywodzący się z Partii Pracy, przeznaczył już 17,4 mld funtów na „uznaniowe” wydatki inwestycyjne. Prawie 73 procent pieniędzy przeznaczono na projekty transportowe, 15 procent na budownictwo mieszkaniowe i osiem procent na rekreację. Finansowanie projektów w Newham obejmowało East Bank czy park olimpijski o wartości 1,1 miliarda funtów.
City of London otrzymało 1,3 miliarda funtów. Tower Hamlets 865 milionów funtów, Southwark i Wandsworth po ponad 700 milionów funtów, podczas gdy inne dzielnice, takie jak Lambeth i Westminster, otrzymały 600 milionów funtów.
Khan opracował 34 strategie dotyczące rozwoju Londynu, z czego tylko połowa zostanie wdrożona do końca jego kadencji. Burmistrz wsparł 270 działań policji i 252 dotyczących transportu.
Richard Brown, dyrektor ds. Badań w think tanku Centre for London, powiedział, że liczba strategii pokazuje gotowość Khana do działania, a ich skala umożliwiła mu lobbowanie za inwestycjami rządowymi na obszarach, na których nie miały formalnych uprawnień by zostać zrealizowane.
Brown zauważył, że znaczna część pieniędzy przeznaczana kierowana jest na obszary leżące wzdłuż trasy budowanej Crossrail.
Rzeczniczka Khan'a stwierdziła, że raport jest niepełny i daleki od prawdy: „To wprowadzające w błąd sprawozdanie oparte na analizie częściowych danych. Wyciąganie tych wniosków bez uwzględnienia ich właściwego kontekstu jest niezgodne z prawem ”.
Napisz komentarz
Komentarze