Pan Fenton przyznał, że nie zauważył nic podejrzanego w trakcie podróży, dopiero gdy dotarli do domu zobaczył, że z kufra wystają czyjeś stopy. Thames Valley Police aresztowała nastolatka pod zarzutem przestępstwa imigracyjnego.
„Byliśmy już w domu od około 10 minut, kiedy moja żona Sally powiedziała mi, żebym przyszedł szybko. Zobaczyłem dwie stopy wystające z boku bagażnika dachowego, z środka dobiegały odgłosy uderzeń, nie wiedzieliśmy co się dzieje. Potem ktoś wyciągnął rękę i zauważyliśmy że jest w box'ie”, powiedział Fenton. I dodał: „To był szok, gdy pomyślałem, że musiał tam być od czasu wyjazdu z Calais”.
Para spędzała wakacje w Dordogne we Francji, zatrzymała się w piątek na noc w hotelu w Calais. Ich Skoda stała na ulicy, bo bagażnik dachowy uniemożliwił wjazd samochodem na hotelowy parking. Rano małżeństwo ruszyło w drogę powrotną do Wielkiej Brytanii.
Chłopiec twierdzi, że pochodzi z Egiptu, by zmieścić się w box'ie, pozbył się wszystkich rzeczy Brytyjczyków.
„Wyglądał na szczęśliwego, gdy wyszedł z bagażnika. Właściwie to mam do niego wiele sympatii i nie mam mu za złe, że przybył do naszego kraju, tylko po prostu to był dla mnie szok, od dawna nie czułem takiego przypływu adrenaliny”, stwierdził Fenton.
Thames Valley Police przekazała 17-latka w ręce urzędników imigracyjnych.
Napisz komentarz
Komentarze