34-letni mężczyzna był poszukiwany za gwałt na 14-latce. Niemal w ostatniej chwili udało się policji go zatrzymać, przestępca wykupił bowiem bilet w jedną stronę, w Etiopii bez problemu mógłby się ukryć.
Incydent miał miejsce 2 maja, ze względu na delikatny charakter sprawy, służby opublikowały film z zatrzymania dopiero teraz.
Mężczyznę udało się aresztować zaledwie trzy godziny po tym jak specjalny policyjny system, przeznaczony do tropienia osób poszukiwanych listem gończym, namierzył Ali-Jamac'a na lotnisku w Heathrow.
Ali-Jamac z Feltham w Middlesex został zabrany na komisariat policji w Staines w celu przesłuchania, gdzie został oskarżony a następnie umieszczony w areszcie.
Mężczyzna zaczepił nastolatkę na WhatsApp'ie, ta po jakimś czasie zgodził się na spotkanie. 14-latka nie znała Jamac'a, znała jedynie jego pseudonim „Diddie”. Dziewczyna nie wróciła do domu na noc, wtedy matka zgłosiła zaginięcie. 14-latkę znaleziono następnego dnia rano na stacji kolejowej w Hounslow.
Poszkodowana powiedziała, że mężczyzna zabrał ją do hotelu i uprawiał z nią seks. Po przeszukaniu zawartości telefonu dziewczyny, oficerowie natrafili na zdjęcie zrobione w hotelu, dzięki czemu detektywi ustalili gdzie doszło do przestępstwa.
Ali-Jamac zameldował się pod fałszywym nazwiskiem i zapłacił gotówką, ale funkcjonariusze byli w stanie zidentyfikować hotel, posiłkując się również nagraniem z kamer na parkingu.
Pedofil został skazany na sześć lat pozbawienia wolności, podczas procesu w Royal Court w Kingston, przyznał się do trzech czynów seksualnych z dzieckiem.
Detektyw Sally Michail z Surrey Police powiedziała: „Dziewczynka została całkowicie zmanipulowana przez tego mężczyznę, który był o 20 lat starszy od niej i sprawiał wrażenie kogoś, komu można ufać”.
„Chciałbym podziękować zespołowi, który pracował nad tym dochodzeniem, za delikatny i profesjonalny sposób, w jaki postępowali z ofiarą, aby zyskać jej zaufanie, dzięki czemu czuła się wspierana przy składaniu zeznań. Dziękuję również oficerom za ich pościg za Ali-Jamac'iem. Policjanci pracowali nieustannie 28 godzin aby upewnić się, że sprawca zostanie zidentyfikowany jak najszybciej”, dodała.
Napisz komentarz
Komentarze