Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu

300 bochenków chleba wyrzucono do jeziora

Służby dbające o wody w Thamesmead miały ręce pełne roboty po tym, jak ktoś wyrzucił do jeziora ponad 300 bochenków spleśniałego chleba.
300 bochenków chleba wyrzucono do jeziora

Autor: foto: @ThamesmeadLDN/Twitter

Bochenki pływały w jeziorze Southmere, wciąż były zafoliowane i pokrywała je pleśń.  Widok plamy  chleba na wodzie wprawił w osłupienie mieszkańców, którzy zauważyli je i powiadomi zarządcę - Peabody Canals.

Trzej pracownicy organizacji przez wiele godzin wyławiali chleb z jeziora. Rzeczniczka Peabody powiedziała, że incydent został zgłoszony zespołowi egzekucyjnemu, który powiadomił Agencję Ochrony Środowiska.

„Niestety zdarzają się przypadki zanieczyszczania jeziora czy kanałów, ale nigdy nic podobnego nie miało miejsca”, powiedziała The Evening Standard. Rzeczniczka powiedziała, że na opakowaniu chleba widnieje nazwa marki, ale ponieważ trwa śledztwo, nie może jej ujawnić, dodała też, że udało się również ustalić numer rejestracyjny furgonetki, która najprawdopodobniej posłużyła do transportu starej żywności.

Na Twitterze na koncie Thamesmead Now,zamieszczono zdjęcia pracowników usuwających z jeziora bochenki chleba. Pod fotografiami umieszczono wpis: „Zespół Canals spędził wczoraj cały dzień, sprzątając jedno z naszych jezior, dziś znaleźliśmy ponad 300 spleśniałych bochenków nadal w plastikowych opakowaniach wyrzuconych do tego samego jeziora. DLACZEGO???"

Ekipa sprzątająca przyznała, że to był trudny dzień dla, a zapachu pleśni pozbywali się przez kilka dni, przesiąknęły nim włosy, skóra, ubrania a nawet narzędzia.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Anna 25.08.2019 21:31
Ręce opadają ?

Reklama