Kobieta utopiła dzieci w wannie - usłyszała wyrok

Kobieta nie mogła pogodzić się z rozstaniem z mężem. Tamtego dnia, jak przyznała bardzo źle się czuła, była przygnębiona i zła. Po tym jak pozbawiła życia dzieci, postanowiła zabić również siebie.

Był 27 grudzień, wcześnie rano Samatha wsiadła w auto i pędząc z prędkością około 100 mil na godzinę uderzyła w ciężarówkę. Kiedy policji udało się otworzyć drzwi zmiażdżonego pojazdu, kobieta wyznała: „Zabiłem moje dzieci. Proszę pozwól mi umrzeć. Miałam zeskoczyć z klifu, ale jest za ciemno”.

23-miesięczne bliźniaki znaleziono w ich pokoju, matka stwierdziła podczas rozprawy, że do tragicznego zdarzenia doszło, w chwili kiedy była załamana psychicznie, co rzekomo ograniczyło jej poczytalność.

Sędzia Edis skazał Ford na 10 lat pozbawienia wolności, kobieta trafiła do oddziału psychiatrycznego, gdzie zostanie do czasu, aż jej stan nie ulegnie poprawie.

Sędzia przyznał: „Groza tego, co się wydarzyło, nie wymaga mojego wyjaśnienia. Każdy, kto ma wyobraźnię, rozumie co musiało się stać w tej łazience. Jest mało prawdopodobne, aby dzieci zginęły jednocześnie, musiało to zająć trochę czasu i wymagać determinacji”.

„Twój gniew na męża był znaczącym czynnikiem. Decydując się na zabicie swoich dzieci i siebie, jestem pewien, że myślałaś o tym, jak to wpłynie na byłego męża, z którym jesteś wciąż związana emocjonalnie. Wiedziałeś, że to go zniszczy i jestem pewien, że to jest powód, dla którego to zrobiłaś”, zwrócił się do oskarżonej.

Wcześniej prokurator Tom Kark, poinformowała, że para mieszkała w Katarze przez pierwsze 10 lat małżeństwa, a ich związek zaczął się psuć po tym, jak para porzuciła wystawne życie i przeprowadziła się do Charing w Kent w 2018 roku.

Sąd usłyszał również, że kobieta przeszła załamanie nerwowe już w czasie separacji, miała wtedy przekonywać męża żeby wrócił do niej. Po jakimś czasie Samantha przeprowadziła się z dziećmi do Margate, podczas gdy Steven Ford został w Charing.

Przed Bożym Narodzeniem rodzina kobiety uznała, że z powodu jej słabej kondycji psychicznej, dzieci powinien zabrać ojciec, tak też się stało. Kobietą zaopiekowali się jej rodzice. Bliźniaki wróciły do domu 26 grudnia, matka utopiła je tego samego dnia, po tym jak dziadkowie wrócili do swojego domu zostawiając córkę samą z wnukami.

Ojciec bliźniaków Steven For, powiedział: „To był najbardziej ohydny, złośliwy czyn dokonany wobec dwójki niewinnych dzieci. Nie mam wątpliwości, że Samantha zrobił to z zamiarem ukarania mnie”.