Obywatele UE mieszkający w Wielkiej Brytanii będą musieli udowodnić, że są uprawnieni do bezpłatnego leczenia w ramach NHS, nowe zasady mają obowiązywać już dzień po Brexicie.
Wielka Brytania próbuje obecnie zawrzeć obustronne umowy dotyczące opieki zdrowotnej z krajami UE. Odpowiednie regulacje miałyby zapewnić obcokrajowcom żyjącym w UK bezpłatny dostęp do lekarza pierwszego kontaktu jak również do opieki szpitalnej, umowa dawałaby te same prawa Brytyjczykom przebywającym poza granicami UK. Tyle że nie podpisano jeszcze żadnych umów, wciąż trwają rozmowy.
W dokumencie Departamentu Zdrowia i Opieki Społecznej, zaadresowanym do wszystkich oddziałów NHS, pojawiło się ostrzeżenie, by placówki medyczne były przygotowane na pobieranie opłat.
Wszystko wskazuje więc na to, że wielu emigrantów będzie zmuszonych do przedstawienia odpowiednich dokumentów, w celu potwierdzenia prawa do dostępu do bezpłatnej opieki zdrowotnej. Przy czym, jak podaje Daily Mail, w nagłych wypadkach nikt nie zostanie odesłany ze szpitala do domu.
Brytyjski polityk, członek partii Liberalnych Demokratów Edward Davey, przyznał: „Ten rodzaj polityki pokazuje, że Boris Johnson nie zamierza dotrzymać obietnicy złożonej 3,6 milionom obywateli UE mieszkających w Wielkiej Brytanii”
„Rząd obiecały, że ich prawa nie zmienią się po Brexicie, ale dokument oznacza, iż ponad 2 miliony emigrantów zostałoby pozbawionych bezpłatnej opieki w ramach NHS”, dodał.
Wytyczne departamentu mówią, że „w przypadku braku wzajemnej umowy o opiece zdrowotnej z krajem UE po dniu wyjścia UK z UE, obywatele danego kraju, będą podlegać opłacie według standardowej taryfy NHS”.
„Zmiany w przepisach dotyczących opłat wejdą w życie natychmiast po 31 października”, wyznał Davey.
Napisz komentarz
Komentarze