Obecnie na terenie Wielkiej Brytanii obowiązuje jedynie zakaz używania telefonu podczas jazdy, za złamanie przepisu grozi utrata sześciu punktów karnych i mandat w wysokości 200 GBP. Zdaniem deputowanych, kolejny krokiem na drodze do zwiększenia bezpieczeństwa kierowcy oraz pasażerów w samochodzie, będzie zakaz korzystania z zestawów słuchawkowych.
Parlamentarna komisja ds. transportu stwierdziła, że prawo daje „mylne wrażenie”, że telefony komórkowe z zestawem głośnomówiącym są bezpieczne podczas jazdy, choć stwarzają „takie samo ryzyko kolizji”.
Posłowie zauważyli również, że egzekwowanie zakazu byłoby trudne, jednak dodali: „To nie znaczy, że nie powinniśmy tego robić”.
Rząd zlecił opracowanie badań dotyczących tego zagadnienia, do końca roku mają być też przeprowadzone konsultacje społeczne.
Z policyjnych statystyk wynika, że w 2017 roku, w efekcie prowadzenia rozmów telefonicznych podczas jazdy, zginęły czterdzieści trzy osoby a 135 zostało poważnie rannych.
Parlamentarzyści zwrócili ostatecznie uwagę na fakt, że najlepszą formą walki z tego typu incydentami na drodze jest edukacja kierowców, oraz uświadomienie im istnienia realnego ryzyka dla zdrowia i życia. Dodatkowo, muszą pamiętać, że za złamanie prawa grożą konsekwencje.
Nicholas Lyes, szef RAC ds. polityki drogowej przyznał: „Popieramy apel grupy parlamentarnej, aby rząd uważniej przyjrzał się skuteczności zaostrzenie prawa. Kluczem do poprawy sytuacji może być również odpowiednie egzekwowanie obecnych przepisów, oraz odpowiedź na pytanie czy policja ma wystarczające zasoby i technologię, by móc walczyć z tą plagę na drogach”.
Napisz komentarz
Komentarze