Nowe zasady wejdą w życie 1 września, zmiany zezwalają pilotom nosić „elegancką, starannie przystrzyżoną brodę”. Bo choć wizerunek sił lotniczych ma być teraz bardziej współczesny, to RAF nalegał, aby pracownicy nadal musieli zachowywać „wysokie standardy wyglądu”.
„Brudne lub niejednolite brody nie będą akceptowane”, powiedział rzecznik Ministerstwa Obrony.
Z kolei przedstawiciel RAF przyznał: „Ten krok pomoże poszerzyć pulę rekrutacyjną, promować indywidualność ale też utrzymać wysoko wykwalifikowany personel”.
Lotnicy jakiś czas temu, otrzymali prawo do noszenia wąsów, złagodzenie przepisów dotyczących wizerunku, przybliży RAF do standardów panujących już w Royal Navy. Zgodnie z obowiązującymi przepisami, oficer marynarki wojennej chcąc zapuścić brodę musi uzyskać zgodę swojego dowódcy.
Według rzecznika ministerstwa, noszenie brody zostało pierwotnie zakazane w RAF z powodów historycznych i praktycznych - włosy utrudniają noszenie maski gazowej oraz aparatów oddechowych, które powinny szczelnie przylegać do skóry.
Nowe zasady, które obejmą zarówno personel podstawowy jak i rezerwowy, zostaną ogłoszone w rutynowym zawiadomieniu wewnętrznym. Wojsko nie planuje ogólnych przepisów dotyczących zarostu.
Napisz komentarz
Komentarze