Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu

Mo Salah pozuje z 11-letnim chłopcem, który złamał nos próbując go zobaczyć

Napastnik Liverpoolu pocieszał młodego chłopca, który wpadł na latarnię biegnąc co sił, za samochodem gwiazdy football'u. Salah widzą co się stało, zatrzymał się, a po upewnieniu się, że chłopiec nie ma poważnego urazu, pozował do wspólnego zdjęcia.

Autor: źródło: @joecooper93/Twitter

Fani sportu są w stanie zrobić wszystko, aby stanąć oko w oko ze swoim idolem, choć 11-latek cierpiał po wypadku – z nosa leciała mu krew, to ostatecznie dopiął swego. Jego wyczyn zrobił wrażenie na legendarnym piłkarzu Liverpoolu.

Louis Fowler uderzył w latarnię, gdy wraz z 10-letnim bratem Izaakiem biegli, aby nadążyć za samochodem napastnika, wtedy 11-latek wpadł na latarnię, siła uderzenia była wielka, dziecko rozbiło nos, zachodziło nawet podejrzenie że jest on złamany.

Piłkarz zauważył wypadek i zmierzał w kierunku chłopców, ich ojczym Joe Cooper, powiedział Sky News: „Gdy dzwoniliśmy po karetkę pogotowia, widzieliśmy, jak Mo zbliża się do dzieci, by sprawdzić czy wszystko jest w porządku”.

„Dzieci krzyczały z podniecenia, gdy wysiadał z samochodu, a Izaak wpadł w histerię i przytulił go. Mo był bardzo troskliwy i ciepły okazał dużo współczucia chłopcom co sprawiło, że poczuli się o wiele lepiej. Potem Salah pozował do zdjęć z chłopcami, zanim ambulans zabrał Louisa do szpitala”, dodał.

Ojczym chłopców przyznał, że Louis i Isaac spędzili letnie wakacje koczując pod Melwood, ośrodkiem treningowym Liverpoolu, „desperacko zabiegając o wspólne zdjęcia ze swoimi ulubionymi piłkarzami”.

Pan Cooper wyznał, że Mo, mimo iż jest gwiazdą football'u, zachował się bardzo serdecznie: „Chcieliśmy mu podziękować z głębi serca, ponieważ sprawił, że obaj są szczęśliwi”.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama