W liście wysłanym wczoraj, premier poinstruował pracowników Whitehall, aby „ich najwyższym priorytetem” było przygotowanie Wielkiej Brytanii do opuszczenia UE bez umowy. Bez względu na zajmowane stanowisko i plany wakacyjne, pracownicy Downing Street zostali zobligowani do ciężkiej pracy w sierpniu, tak by dopiąć wszystko na ostatni guzik jeszcze przed jesienią.
Premier wykorzystuje również wakacje do wytężonego działania, nie mając nad sobą kontroli parlamentu, który obecnie nie obraduje. Deputowani przebywają na urlopach i wrócą do Westminster'u trzeciego września.
Wielka Brytania jest na drodze do rozwodu z UE bez zawarcia umowy, gdyż Johnson nadal broni swojego stanowiska domagając się od Unii wycofania z umowy brexitowej, zapisu o tak zwanym backstop'ie, czyli mechanizmie ochronnym dla Irlandii Północnej.
"Zdecydowanie wolałbym opuścić UE z umowę, taką która likwiduje antydemokratyczny backstop, co ma nieakceptowalne konsekwencje dla naszego kraju" - napisał Johnson do członków rządu.
"Zdaję sobie sprawę, że tak się nie stanie. Dlatego też pilne i szybkie przygotowanie się na możliwość wyjścia bez porozumienia będzie moim najwyższym priorytetem. Będzie to również najwyższy priorytet dla służby cywilnej" - kontynuuje premier Wielkiej Brytanii.
Johnson w swojej wiadomości podziękował wszystkim, którzy ciężko pracują w tej sprawie. Zapowiedział, że trzeba jasno informować Brytyjczyków, jakie kroki zostały podjęte oraz na jaką pomoc mogą liczyć.
"Chociaż nie ma podstaw do samozadowolenia, istnieje wiele powodów do optymizmu" - napisał.
Napisz komentarz
Komentarze