Do zdarzenia doszło we wschodnim Londynie. Oficer był na patrolu, około północy chciał zatrzymać furgonetkę na High Road, ale kierowca pojazdu, mężczyzna po pięćdziesiątce, nie zatrzymał się, a następnie wysiadł z furgonetki i zaatakował oficera maczetą.
Napastnik zadał kilka ciosów, również w głowę. Inspektor Richard Tucker, powiedział: „Kierowca, który był dość agresywny, próbował uciec potem doszło do gwałtownej walki. Napastnik dźgnął naszego oficera w głowę i nie tylko”.
Atakowany policjant, ma dziesięcioletnie doświadczenie zawodowe, nie mogąc poradzić sobie z napastnikiem, ostatecznie użył paralizatora, co pozwoliło na obezwładnienie mężczyzny. Następnie nożownik został zatrzymany przez partnera 30-letniego oficera.
Po incydencie premier Boris Johnson powiedział, że funkcjonariusze otrzymają „narzędzia prawne i wsparcie, których potrzebują”, aby poradzić sobie z przestępczością z użyciem noża oraz z przemocą. Johnson stwierdził też, że atak pokazał „słuszność inwestowania w policję”, dlatego „umieszczamy na ulicy kolejnych 20 000 funkcjonariuszy”, poinformował. „Policjanci dokonują ogromnie dużo zatrzymań, co wpływa na obniżenie wskaźnika przestępczości” przyznał premier, zwracając również uwagę na fakt, że potrzebne jest zaostrzenie wyroków dla osób dopuszczających się zbrodni z użyciem noża.
Napastnik, który nie wymagał leczenia szpitalnego, został aresztowany pod zarzutem ciężkiego uszkodzenia ciała i zabrany na komisariat we wschodnim Londynie.
Ken Marsh, prezes Metropolitan Police Federation, powiedział: „To przerażające wieści. Funkcjonariusze policji w całym Londynie są codziennie narażani na ryzyko, by chronić społeczeństwo - i niestety po raz kolejny policjant Metropolitan Police, doznał poważnych obrażeń na służbie”. „Wystarczy. Policjanci powinni wracać do domu pod koniec zmiany. Nie do szpitala”, dodał.
Świadek Muhammad Faisal powiedział Sky News, że on i jego rodzina zostali obudzeni tuż po północy przez hałas dobiegający z ulicy, to co zobaczyli nazwał „szokująca sceną”. „Widzieliśmy ponad 10 do 15 samochodów policyjnych i karetkę pogotowia. Ktoś leżał na drodze a obok niego był jego mundur policyjny”, powiedział Faisal. „Nie widzieliśmy rany, ale widzieliśmy dużo krwi. Jeden z policjantów podniósł nóż, to była maczeta, jej ostrze mogło mieć około 30 cm”, dodał.
Napisz komentarz
Komentarze