W mediach społecznościowych udostępniono zdjęcie klientki EasyJet, która lekko zgarbiona siedzi na czymś co powinno być fotelem, niestety bardziej przypomina stołek.
Pasażerem, który opublikował zdjęcie był Matthew Harris, pod fotografią umieścił wpis: „EasyJet przebił Ryanair'a siedzeniem bez oparcia. To lot z Luton do Genewy, jak to może być dozwolone?”, pytał.
Odpowiedź przyszła szybko i to ze strony samego przewoźnika, który poprosił Harrisa o usunięcie zdjęcia. Osoba kontaktująca się z pasażerem w imieniu EasyJet, dodała również, że bardzo dziękuje za zwrócenie uwagi firmie, na ten problem.
Harris zwraca też uwagę, że gdyby kobieta musiała pozostać na swoim miejscu, miałaby przed sobą niewygodny, a co najistotniejsze. niebezpieczny lot. Pytał też, o bezpieczeństwo reszty klientów linii w takiej sytuacji.
Przedstawiciel przewoźnika stwierdził, że fotel jest wyznaczony do naprawy, a pasażer nie może zajmować niesprawnego siedzenia. Dodał też, że w sytuacji pełnego obłożenia lotu, przewoźnik zaoferowałby dwóm osobom lot zastępczy.
Mimo wszystko, ktoś sprzedał pani to konkretne miejsce i mogła być zdezorientowana, podobnie jak inne osoby na pokładzie.
Easy Jet przekonuje jednak: „Bezpieczeństwo jest naszym najwyższym priorytetem, a firma obsługuje swoją flotę samolotów ściśle przestrzegając wszystkich wytycznych bezpieczeństwa”.
#easyjet beats @Ryanair to have backless seats. @IATA @EASA this is flight 2021 Luton to Geneva. How can this be allowed. @GeneveAeroport @easyJet_press @easyJet pic.twitter.com/EthMoWRR8P
— Matthew Harris (@mattiasharris) 6 sierpnia 2019
Napisz komentarz
Komentarze