„Brytyjska służba zdrowia, czy to szpitale NHS, czy ośrodki prywatne, znają wartość lekarzy i pielęgniarek urodzonych za granicą. Cenią ich profesjonalizm, doświadczenie i bogactwo wiedzy”, powiedział dyrektor generalny firmy medycznej Medbelle, Daniel Kolb.
Kolb zauważa również, że dzięki takiej kadrze, rząd nie tylko zarabia z tytułu podatku dochodowego, ale też oszczędza. Wielka Brytania nie ponosi bowiem kosztów szkolenia pracowników, którzy już są wykształceni. Koszt edukacji wszystkich pielęgniarek i lekarzy, którzy przyjechali do Brytanii w latach 2014-2018 szacowany jest na ponad 1,6 miliarda funtów.
Idąc dalej, Medbelle wylicza, że koszt kształcenia 11 159 lekarzy, którzy zastąpią obywateli UE, wyniesie ponad 425 milionów funtów. Zaś edukacja 31 202 brytyjskich pielęgniarek w celu zastąpienia obywateli UE, kosztowałaby dodatkowe 1,2 miliarda funtów.
Rzecznik Departamentu Zdrowia i Opieki Społecznej powiedział: „Lekarze i pielęgniarki z UE odgrywają istotną rolę w całym systemie opieki zdrowotnej i chcemy, aby pozostali u nas po opuszczeniu przez Wielką Brytanię UE”.
Personel medyczny z UE – czysty zysk dla budżetu UK
W ciągu ostatnich pięciu lat pielęgniarki i lekarze pochodzący z krajów Unii Europejskiej a pracujący na Wyspach, zapłacili ponad 3 miliardy funtów brytyjskiemu fiskusowi. Jest to suma pochodząca z podatków płaconych przez ponad 11 000 lekarzy i 31 000 pielęgniarek. Dane zostały ujawnione w związku z rosnącymi obawami, że zakończenie swobodnego przepływu siły roboczej po Brexicie może zniechęcić wykwalifikowany personel medyczny do przyjazdu do Wielkiej Brytanii.
- 30.07.2019 08:30
Reklama
Napisz komentarz
Komentarze