Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu

Padł rekord ciepła w stolicy UK, a to nie koniec upałów

Dziś jest najgorętszy dzień lipca w całej historii pomiarów w Londynie. Tuż przed 13.00 czasu brytyjskiego Met Office poinformował, że temperatura na lotnisku Heathrow osiągnęła 36,9° C, poprzedni rekord wynosił 36,7° C. Upały nie odpuszczają, oczekuje się, że temperatura będzie wzrastać przez następne kilka godzin, a tymczasem drogi dosłownie topnieją a kolej stoi.

Autor: źródło: chuttersnap/unsplash.com

Rzecznik Met Office dodał: „Możemy nawet pobić rekord Wielkiej Brytanii, który wynosi 38,5° C”.

Obecna fala upałów jest oceniana na poziomie trzecim, kolejny poziom to już stan „zagrożenia narodowego”. A niestety służby meteorologiczne przewidują, że w niektórych częściach Londynu temperatura jeszcze wzrośnie do 39 stopni.

Upały wywołały chaos na kolei.  Przewoźnicy apelują do pasażerów by zrezygnowali z podróży pociągiem, spora część połączeń i tak została odwołana.

Southeastern wprowadził dziś zmiany w rozkładach pociągów na całej sieci, z obawy przed skutkami wysokich temperatur. Te pociągi, które wyjechały na tory poruszały się zdecydowanie wolniej niż zwykle by nie doprowadzić do uszkodzenia szyn.

Rzecznik przewoźnika powiedział: „Zdecydowanie zalecamy pasażerom unikanie podróży lub podróżowanie w czasie, gdy ruch pociągów jest mniejszy. Jeśli musisz skorzystać dziś z naszych usług, przygotuj się na wydłużonych czas jazdy a najpierw upewnij się czy twój pociąg faktycznie jedzie”.

Klienci proszeni są również o noszenie przy sobie butelki z wodą a w razie złego samopoczucia kolej zaleca by nie wchodzić do pociągu.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Monika 27.07.2019 06:43
Komentarz usunięty

Reklama