We wtorek Brendan i Kirsty McMenamin z Downpatrick, zostali potrójnie szczęśliwymi rodzicami małej Zoey i dwóch chłopców o imieniu Cameron i Brody.
Następnego dnia, w środę, do wyjątkowej trójki dołączyły trzy dziewczynki - Libby, Evie i Annie, ich rodzice Claire i Johnny Stewart z Donaghadee nie posiadają się z radości. Mama dziewczynek przyznała, że gdy dowiedziała się o ciąży mnogiej, początkowo była zszokowana, później była już tylko zachwycona.
„Jedna z moich pierwszych myśli to - cieszę się, że moja mama jest na emeryturze ”, wyznała kobieta z uśmiechem na twarzy.
Jej mąż Johnny tak wspomina dzień, w którym dowiedzieli się z żoną, że będą mieli trojaczki: „Byliśmy na badaniu USG i pamiętam, jak konsultant zapytał, czy chcę usłyszeć coś interesującego. Wtedy powiedział, że to bliźniaki a zanim zdążyliśmy się pozbierać, dodał – właściwie, poczekaj chwilę - to trojaczki”.
Ojciec dziewczynek przyznał, że sam poród przebiegł bardzo spokojnie, mimo iż na sali znajdowało się 20 osób a za szybą stali studenci medycyny chcący zobaczyć te niecodzienne narodziny.
Brat i siostra pani Steward są bliźniakami, w opiece nad trojaczkami już pomaga jej mama.
Napisz komentarz
Komentarze