Sir Alan to kolejny członek rządu obecnej premier, który kategorycznie odmawia zgody na, nieuzasadniony jego zdaniem, Brexit bez umowy. Wyjście Wielkiej Brytanii z Unii według scenariusza Borisa Johnson'a, przyrównał do czarnych chmur gromadzących się na krajem.
W liście do Theresy May Sir Alan napisał, że jego decyzja jest tragiczna, a rząd został zdominowany przez „ciemną chmurę” Brexitu – co sprawia, że Wielka Brytania nie jest już dominującą siłą intelektualną i polityczną w świecie.
Minister pochwalił panią May za jej „godność i niezachwiane poczucie obowiązku”, dodając, że „zasługiwała na coś lepszego” niż zakończenie urzędowania w takich okolicznościach.
Sir Alan od dawna jest głośnym krytykiem Johnson'a, obejmując tekę wiceministra spraw zagranicznych, Duncan określił siebie zwrotem "pooper scooper" ( szufelka do sprzątania psich odchodów) bo jak twierdził, musiał usuwać bałagan, który zostawił po sobie Boris Johnson.
Publicznie stwierdził też, że pan Johnson jest „ostatnią osobą na Ziemi, która poczyniłaby jakiekolwiek postępy w negocjacjach z UE”.
Przypomnijmy, że to kolejny już minister, a jednocześnie wpływowy członek Partii Konserwatywnej, który pokazuje czerwoną kartkę faworytowi wyborów na szefa torysów i nowego premiera. Kanclerz skarbu Philip Hammond i sekretarz sprawiedliwości David Gauke już zapowiedzieli rezygnację ze stanowiska jeśli były burmistrz Londynu zdobędzie większość i zajmie miejsce May.
Komentatorzy polityczni nie mają wątpliwości, że ruch Sir Alana zapowiada serię dymisji.
I resigned as Foreign Office minister this morning. Here is my letter to the Prime Minister. pic.twitter.com/1kpt7rHsF0
— Sir Alan Duncan MP (@AlanDuncanMP) 22 lipca 2019
Napisz komentarz
Komentarze