Osadzeni, którzy dobrze się zachowują będą mogli liczyć na więcej wolnego czasu poza celą, zwiększoną liczbę godzin na siłowni, więcej wizyt rodzinnych, możliwość gotowania własnych posiłków, a także pozwolenie na prysznic, kiedy chcą.
Niektórzy więźniowie otrzymają pozwolenie na zablokowanie drzwi własnej celi, co budzi obawy personelu więziennego - zamknięte drzwi nie mogłyby zostać otwarte od zewnątrz. Ci, którzy robią dobre postępy w resocjalizacji otrzymają również nagrody pieniężne.
Plany budzą ogromne zdziwienie, bo mówi się o ich wprowadzeniu w życie po tym jak opublikowano raport dotyczący, między innymi, przemocy w systemie penitencjarnym w Anglii i Walii. W ubiegłym roku w zakładach karnych, doszło do rekordowej liczby napaści, odnotowano ich blisko 34 tysiące.
Badania pokazały, że ataki na personel wzrosły o 29% - do 10 tys., podczas gdy ataki więźniów na więźniów wzrosły o 18% - do 24 tys..
Rząd podkreślał jednak w zeszłym miesiącu, że wzmacnianie pozytywnego przekazu dla więźniów jest bardziej skuteczne w zmianie ich zachowań w dłuższej perspektywie. A ci, którzy nie przestrzegają zasad, zawsze mogą utracić przywileje.
Sekretarz sprawiedliwości David Gauke, ogłaszając w czwartek nowa politykę Downing Street 10 w kwestii więziennictwa powiedział: „Te nowe ramy dają naczelnikom narzędzia do ustanawiania jasnych standardów zachowania więźniów - zwiększając ich zdolność do utrzymania stabilności”.
Napisz komentarz
Komentarze