54-letni sprzedawca zamykał już sklep kiedy ze srebrnego Range Rovera wysiedli napastnicy i weszli do środka. Przestępcy grozili sklepikarzowi zanim ukradli gotówkę i papierosy. Oszołomiony 54-latek wybiegł ze sklepu, zatrzymał się przed kościołem przy Frogston Road West gdzie spotkał parę, której opowiedział o napadzie.
Inspektor Bruce Coutts z Police Scotland powiedział: „To było bardzo przerażające doświadczenie dla sklepikarza, aktywnie poszukujemy napastników”. „Srebrny Range Rover którym poruszali się mężczyźni, początkowo stał zaparkowany przed sklepem, następnie odjechał i wrócił.
Policja prowadzi w tej sprawie dochodzenie.
Złodzieje najprawdopodobniej pochodzą z Pakistanu lub Bangladeszu na co miały wskazywać rysy twarzy i akcent. Pierwszy miał około 30 lat, był mocno zbudowany, w chwili rabunku nosił czarny bawełniany top z kapturem i czarne spodnie do biegania.
Drugi miał na sobie jasnoszarą bluzę z kapturem i biały szalik zakrywający dolną część twarzy. Dwaj pozostali mogli mieć około dwudziestu lat, ich twarze również były zasłonięte.
Napisz komentarz
Komentarze