Migrancie płynęli w dwóch grupach, na plaży St Margarets Bay w Dover znaleziono sześć osób, w tym dwoje dzieci. Godzinę później druga łódź przewożąca czworo dzieci, pięć kobiet i siedmiu mężczyzn została przechwycona u wybrzeży Kentu. Ministerstwo Spraw Wewnętrznych poinformowało, że wszyscy zatrzymani zostali poddani badaniom - ich stan zdrowia jest dobry.
Migranci zostali też przesłuchani przez odpowiednie służby w celu potwierdzenia ich tożsamości.
Charlie Elphicke, poseł z Dover, który był na miejscu, powiedział, że do pontonów przymocowane były bardzo drogie silniki, jeden kosztuje ponad 2600 funtów. To jego zdaniem pokazuje, jak lukratywny jest ten biznes, a handlarze ludźmi, którzy za tym stoją, zarabiają dziesiątki tysięcy funtów ”.
Od 3 listopada 2018 roku, w małych łodziach, kanał przekroczyło co najmniej 827 osób, w tym około 80 dzieci.
W zeszłym miesiącu minister ds. Imigracji Caroline Nokes poinformowała, że rząd kupił drony oraz inny sprzęt do nadzoru wodnej granicy z Francją, umożliwiając funkcjonariuszom przerywanie i zakłócanie prób przekroczenia kanału. To, jak widać, nie odstrasza migrantów.
Napisz komentarz
Komentarze