1,4 mln osób nie otrzymało opieki, 400 tys. pozbawiono jej, to efekty zapaści opieki społecznej

W zeszłym roku 1,4 miliona starszych osób nie otrzymało opieki, a publiczne środki na ten cel były niższe o 700 milionów funtów niż w latach 2010-11, kiedy do władzy doszli konserwatyści.
W ostatnim dziesięcioleciu ponad 400 000 osób straciło uprawnienia do opieki.

House of Lords, w swoim raporcie ostro krytykuje panią premier za zbyt długie unikanie tematu. Obecny stan opieki społecznej Wielkiej Brytanii dokładnie opisuje tak zwana zielona księga - green paper, którą May wielokrotnie odkłada na półkę nie chcą doprowadzić do ujawnienia jej zawartości i wszystko wskazuje na to, że nie zrobi tego aż do chwili opuszczenia Dwoning Street 10.

 Jednym z powodów takiego stanu rzeczy była niespodziewana fala krytyki po przedstawieniu tak zwanego „dementia tax” (chodziło o to, że osoba, która korzysta w opieki w swoim domu miałaby zapłacić za usługi swoim majątkiem jeśli jego wartośc przewyższałaby 100 tys. funtów). Ta próba reformy w systemie opieki społecznej spaliła na panewce, a Torysi długo musieli się tłumaczyć z tego pomysłu.

Lordowie domagają się nie tylko publikacji ale wymiernych propozycji na uzdrowienie systemu. W opracowanych przez Izbę raporcie czytamy:  „Wraz z każdym opóźnieniem wzrasta poziom niezaspokojonych potrzeb w systemie, rośnie presja na nieopłacanych opiekunów, zmniejsza się podaż świadczeniodawców opieki zdrowotnej. Wymagane jest działanie rządu, a nie konsultacje”.

Rząd przekonuje, że do przełomu 2023-2024 roku finansowanie NHS ma wzrosnąć o 20,5 miliarda funtów rocznie. „Cały system jest pełen niesprawiedliwości. Ktoś z demencją może zapłacić za opiekę setki tysięcy funtów, podczas gdy ktoś z rakiem otrzymuje wsparcie za darmo ”- powiedział Lord Forsyth. „Władze lokalne coraz częściej muszą dopłacać do finansowania opieki społecznej” - dodał.

Izba Lordów proponuje wprowadzenie bezpłatnej opieki osobistej dla osób w krytycznej sytuacji. Usługę wyceniono na 7 miliardów funtów rocznie. Pieniądze można ściągnąć poprzez powszechny podatek ukierunkowanych na młodsze osoby w wieku produkcyjnym. Podobny system obowiązuje w Niemczech, jednak tam osoby powyżej 40go roku życia, w tym emerytów, płacą podatek, z którego wpływy przeznacza się na opiekę społeczną.