Mleczarnia Foston ma stanąć do końca roku, część produkcji przejęły inne zakłady, podała spółka. Zamknięcie jest spowodowane spadkiem spożycia świeżego mleka i znaczącymi zmianami w handlu detalicznym. Związkowcy nie ukrywają, że jest to mocny cios dla pracowników.
Patrick Müller, dyrektor naczelny mlecznego potentata powiedział: „Zdajemy sobie sprawę, że ta decyzja będzie katastrofalna dla naszych pracowników”. Decyzję firmy tłumaczył tak: „W okresie konsultacji Müller stwierdził, że zakład w Foston był najbardziej zagrożony ze względu na jego rozmiar i niezdolność do przejęcia produkcji z innych mleczarni”.
„Ale jeśli mamy budować nowoczesne przedsiębiorstwo mleczarskie, które jest zrównoważone w perspektywie krótko i długoterminowej, musimy dokonać znaczących zmian, aby obniżyć nasze koszty” - dodał.
Związki zawodowe wywalczył dla pracowników ulepszone warunki zwolnień.
Napisz komentarz
Komentarze