Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu

Kokaina w pomieszczeniach brytyjskiego parlamentu

Ślady kokainy zostały znalezione po kontroli wielu różnych pomieszczeń Westminsteru, do których można wejść tylko z przepustką. Wyznaczone miejsca badano przecierając powierzchnię specjalnymi chusteczkami, które zmieniają kolor z różowego na niebieski, jeśli obecne są choćby drobinki narkotyków klasy A.
Kokaina w pomieszczeniach brytyjskiego parlamentu

Autor: foto: pixabay

Jednym z obszarów, który wykazywał najwyższy poziom pozostałości narkotyku, były toalety dostępne tylko dla posłów i wysokich rangą urzędników publicznych. Inne lokalizacje, w których wynik był pozytywny, to np. toalety dla osób niepełnosprawnych.

Rzecznik parlamentu powiedział: „Parlament bardzo poważnie podchodzi do kwestii nadużywania substancji i oferuje szereg usług pomocy społecznej i zdrowotnej dla tych, którzy jej potrzebują. Parlament jest miejscem publicznym i zapraszamy ponad milion gości rocznie, którzy mają dostęp do obiektów. Gdyby przyłapano kogoś na zażywaniu narkotyków w parlamencie, podjęto by odpowiednie działania”.

Wynik testów narkotykowych może jednak nie zaskakiwać, zwłaszcza po ostatnich, szczerych wypowiedziach konserwatywnych deputowanych o ich doświadczeniach z narkotykami. Michael Gove przyznał się do wciągania kokainy w czasach gdy był dziennikarzem, podczas gdy Rory Stewart powiedział, że palił opium na weselu w Iranie. Jeremy Hunt, Dominic Raab i Andrea Leadsom potwierdzili, że wspomagali się marihuaną. Boris Johnson pytany o narkotyki odpowiadał wymijająco, przyznawał się by zaraz potem zaprzeczyć.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Chris 28.06.2019 08:49
Parlamentarzysci tez ludzie , wszyscy zdaja sobie sprawe ze uzywaja uzywek , a jak zaczyna sie o tym glosno mowic , to zdziwiwnie i oburzenie ,

Bardog 28.06.2019 08:19
Na sto procent Rado tam byl

Paula 27.06.2019 09:31
Rado tam byl, Seba moze potwierdzic.

Jacek 27.06.2019 07:09
To proste, RADO.

Reklama