Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu

Podróż z piekła rodem z National Express

Wieczorny sobotni kurs z Heathrow do Exeter, pasażerowie National Express będą długo wspominać, niestety jako koszmar. Kierowca autokaru zdaniem podróżnych był opryskliwy i agresywny, z ich relacji wynika, że mężczyzna postanowił zatrzymać awaryjnie autobus na autostradzie M5. W trakcie postoju klną na pasażerów i wyzywał, ostatecznie autobus miał dwugodzinne opóźnienie.

Autor: foto: Flickr

Pani Lees, która przyleciała z wakacji w Atenach, powiedziała, że kierowca był „wyraźnie w złym humorze, był zagubiony i mamrotał coś do siebie. W pewnym momencie próbował zmusić kogoś do wyjścia z autokaru w na środku pustkowia. Po dotarciu na M5, przez półtorej godziny przemierzaliśmy okolicę czekając co dalej”.


Pasażerowie zaproponowali pomoc kierowcy w prowadzeniu pojazdu, ale to tylko pogorszyło sytuację. National Express poinformował, że jest zaniepokojony skargami i bada je jako priorytet. Kierowca został zawieszony na czas dochodzenia.

Przewoźnik zapewnia, że wszystkie doniesienia o niedopuszczalnym zachowaniu pracownika zostały potraktowane bardzo poważnie. Pasażerowie otrzymali od firmy bezpłatny bilet na Heathrow z powodu opóźnień.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Mariusz 29.06.2019 08:30
Komentarz zablokowany

Reklama