Na filmie strażnik wydaje się gwałtownie atakować człowieka, który próbuje się bronić i wstać, zanim przechodnie zareagowali chcąc powstrzymać szamotaninę. Świadkowie zgodnie twierdzą, że strażnik zareagował zbyt agresywnie i niepotrzebnie, ostatecznie został zwolniony z pracy.
Rzecznik Lidla powiedział dla Mirror: „Byliśmy zszokowani i przerażeni tym incydentem i szczerze przepraszamy wszystkich. W żadnym wypadku nie tolerujemy ani nie popieramy takiego zachowania”.
Sprawą zajęła się policja.
Napisz komentarz
Komentarze