Ojciec wskoczył do wody i płynął w kierunku dmuchańca, niestety ten dryfował zbyt szybko. W kilka minut do akcji ruszyły łodzie ratunkowej i helikoptery ratownictwa wodnego, dzieci udało się uratować.
Pojawiło się pytanie, dlaczego w chwili pogorszenia się pogody, przy brzegu nie pojawiły się czerwone flagi, które informowałyby o niebezpieczeństwie. Urzędnicy badają teraz, dlaczego system, który odpowiada za kontrole warunków pogodowych i ostrzeganie, nie zadziałał.
„System został wprowadzony kilka lat temu po dużej presji z naszej strony, ponieważ mieliśmy do czynienia z prawdziwą falą takich incydentów, z których jeden skończył się śmiercią” - powiedział BBC Bryan Stoner, prezes The Royal National Lifeboat Institution (brytyjskie ochotnicze stowarzyszenie ratownictwa morskiego).
Napisz komentarz
Komentarze