Obie ekipy są zmobilizowane i gotowe na dzisiejsze spotkanie. Trener Arsenalu stanie przed szansą czwartego triumfu w LE. Uani Emery wygrał te rozgrywki trzy razy z hiszpańską Sevillą. Natomiast dla Maurizio Sarriego ewentualna wygrana w dzisiejszym meczu będzie pierwszym triumfem w prestiżowych rozgrywkach piłkarskich w Europie. Według doniesień brytyjskich mediów może to być również ostatni mecz Sarriego w roli trenera Chelsea.
Arsenal i The Blues zagrają w najsilnieszych możliwych składach. W Gunners zabraknie jedynie Henrika Mchitarjana, który do Baku nie przyleciał ze wzgledów bezpieczeństwa. Z powodu konfilktu zbrojnego o Górny Karabach pomiędzy Azerbejdżanem a Armenią, władze klubu z Londynu obawiały się, że ormiański piłkarz może stać się ofiarą ataków.
Chelsea triumfowała w w Lidze Europy w 2013 roku. Natomiast Arsenal czeka na wygraną w europejskich rozgrywkach od 1994 roku, kiedy to ekipa z Emirates Stadium wygrała Puchar Zdobywców Pucharów.
Polskie akcenty w Baku
W obsadzie sędziowskiej na to spotkanie znalazało się dwóch Polaków: Szymon Marciniak i Paweł Sokolnicki. Głównym arbitrem finału Ligi Europy będzie Włoch Gianluca Rocchi. Na liniach pomagać mu będą jego rodacy – Filippo Meli i Lorenzo Manganelli. Pozostali sędziowie, poza dwójką Polaków, także pochodzą z Italii. Na arbitra technicznego wyznaczono Daniele Orsato, głównym rozjemcą VAR będzie Massimiliano Irrati. AVAR 1 Marco Guida, a AVAR 2 to Marciniak. Arbitrem VAR do oceny spalonego będzie z kolei Sokolnicki.
Początek meczu o godzinie 20 czasu brytyjskiego. W Baku będzie godzina 23, więc spotkanie zakończy się w czwartek, nad ranem czasu lokalnego.
Liga Mistrzów po angielsku
W tym tygodniu to nie jedyny finał głównych rozgrywek piłkarskich w Europie. W sobotę, 1 czerwca, w Madrycie w finale Ligi Mistrzów spotkają się angielskie kluby Tottehnam i Liverpool FC.
Żródło: Polsat Sport
Napisz komentarz
Komentarze