Polak wystosował do brytyjskiego rządu petycję w tej sprawie, a oto jej treść: „Jako obywatel UE mieszkający w Wielkiej Brytanii, prowadząc tutaj interesy, zatrudniający ludzi i budujący tutejszą gospodarkę, odmawiam aplikowania o to by móc żyć we własnym domu! Jednakże z przyjemnością będą ubiegał się o settlement status jeśli zostanie on zmieniony z aplikacji na rejestrację. (...) Czuję, że Wielka Brytania jest moim domem i nie powinienem starać się o pozostanie w nim” i pisze.
Na chwilę obecną petycję poparło już blisko 15 tysięcy osób. Zanim jednak Damian Wawrzyniak zaczął walczyć o swoje prawa jako mieszkaniec Wysp, był gorącym zwolennikiem Bexitu. Jeszcze na początku 2018 roku mówił: „ Anglia nie poradzi sobie bez imigrantów. Może nowe prawo nie będzie wymagało jakichś specjalnych dokumentów, potwierdzenia znajomości języka, ale moim zdaniem, dużo się w tym zakresie nie zmieni. Obawiam się jedynie podniesienia cen”.
Szef, często bywał gościem BBC Breakfast regularnie występując w panelu na temat Brexitu. Po stronie tych, którzy Brexit popierają. W wywiadzie dla onet.pl czytamy: „ Z perspektywy kucharza, a nawet osoby prywatnej, która codziennie kupuje w sklepie jedzenie, jestem eurosceptykiem. A w kontekście imigrantów, niech zacieśnią się granice i przyjeżdżają na Wyspy ludzie, którzy chcą tu pracować, rozwijać się, a nie tylko nachapać się i korzystać z benefitów”.
Teraz Polak zmienił zdanie, czuje się oszukany: „Zmieniłem zdanie na temat brexitu, po tym jak rzad UK zmienił swoje stanowisko wobec obywateli EU mieszkających w UK, poza tym nigdy nie byłem za blokowaniem granic”- mówi nam. Na stronie Wawrzyniaka w social mediach można zobaczyć ulotkę którą zachęcano do poparcia Brexitu opatrzoną opisem tego co obiecywano, a jak sytuacja wygląda obecnie. To zdaniem szefa kuchni, najlepsze wytłumaczenie powodu jego frustracji i rozczarowania.
W 2016 roku politycy przekonywali, że dla osób posiadających status stałego rezydenta, nic się nie zmieni, teraz blisko 3 miliony ludzi czeka składanie wniosku, po to by przyznano im settlement status.
Napisz komentarz
Komentarze